
Szczeniaki, Nina i TV
Pięć dni mają szczenięta. Ktoś by mógł powiedzieć, że „dopiero”, a ja mówię, że „już”. Dla mnie, dla Niny i jej dzieci był to bardzo absorbujący czas, powiedziałabym, że najbardziej. Po porodzie przyszła ulga, że już naprawdę po, że teraz będzie już tylko z górki i do przodu. Jest progres, bo maluszki ładnie się rozwijają, […]
Najnowsze komentarze