Archiwum autora

  • Szczeniaki, Nina i TV

    Pięć dni mają szczenięta. Ktoś by mógł powiedzieć, że „dopiero”, a ja mówię, że „już”. Dla mnie, dla Niny i jej dzieci był to bardzo absorbujący czas, powiedziałabym, że najbardziej. Po porodzie przyszła ulga, że już naprawdę po, że teraz będzie już tylko z górki i do przodu. Jest progres, bo maluszki ładnie się rozwijają, […]

  • Szczenięta – miot F

    Dzieci Niny urodziły się w niedzielę. Chyba zawsze, albo prawie zawsze szczenięta przychodzą na świat w dni świąteczne, albo w niedzielę. Jest w tym jakaś magiczna prawidłowość, ale na czym ona polega,tego nie wiem. Kolejna psia tajemnica, której mój ludzki mózg nie ogarnia. Stres związany z porodem Niny był większy niż zazwyczaj, bo to pierwsze […]

  • Dzieci E w nowych domach

    Rozjechały się wszystkie cztery maluchy do nowych domów, ale przynajmniej mam ich zdjęcia, filmiki i miłe kontakty z nowymi rodzinami. To pociesza i daje mi tę pewność, że dobrze jest psim dzieciom, że są zadbane i kochane. A na zdjęciach Elmondo, chyba najodważniejszy, bo jako pierwszy wyszedł na świąteczny spacer. Ergo, ten największy i tak […]

  • Dzień szczepienia i chipowania

    Szczepienia i chipowania to zawsze spore emocje, tymczasem maluchy przyjęły te drobne zabiegi spokojnie i żądne z nich nawet nie stęknęło. Aż chce się pochwalić, jakie to one dzielne, jakie wytrzymałe, odporne i w ogóle wyjątkowe. Musiałam to napisać. Przepraszam za uniesienie. Natomiast Koka(ina) była wyraźnie zaniepokojona, co też dzieje się z jej dziećmi i […]

  • miot E

    Szczenięta „E” mają już 4 tygodnie

    Połowa mojego czasu z maluszkami Koka(iny) i Nucleara już za mną. Zleciało szybko, trochę nawet za szybko, ale takie odczucia, gdy w domu są szczenięta, mam zawsze. Cały mój wolny czas i jeszcze trochę więcej poświęcam szczeniakom, wstrzymuję się z wyjściami z domu, nie wspominając o wyjazdach. No bo jak tu zostawić maluszki tylko pod […]