Nowy rok przywitał nas mrozem i śniegiem. Jakoś mimo zimy ta zmiana aury nas wszystkich zaskoczyła. Psy ucieszyły się tą odrobiną śniegu niebywale – jak to one – nam też zrobiło się weselej, chociaż na ulepienie bałwana to tego śniegu jest zdecydowanie za mało. Czekamy więc na więcej.
Zmiany też u Moni, patrzcie proszę na jej zdjęcie! Coraz jej więcej, coraz szersza w sobie, coraz pełniejsza i bardziej okrągła. Termin na psie dzieci określony jest w okolicach 15 stycznia. To już naprawdę niedługo, tylko kilka(naście) dni!!
I jeszcze jedna zmiana: w razie trudności z dodaniem komentarza do wpisu, proszę się zarejestrować. Okienko rejestracji/logowania widoczne jest pod kategoriami, z prawej strony, na dole marginesu.
Do następnego razu
Marta
Czekamy na psie dzieci ?