To szalenie trudne nadążyć za losami stada. Wiosna dość mocno pogmatwała nasze plany, ale summa summarum jako dwunożny znów osiągam pełnię sprawności, więc mniejszymi lub większymi skokami będziemy nadrabiać chwalenie się naszymi podopiecznymi.
Tym razem garść zdjęć, a słowa w tym przypadku okażą się zbędne. Przyjemnego oglądania.

Stado w komplecie, Pancia za aparatem

To wyjątek, gdy Mo nie jest w ruchu podczas spaceru

Daleko jeszcze?

100m prosto, potem ostro w prawo, w dół i szybkim lewym

Isia ma swoje zdanie i często je dodaje

Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz…

Poza ćwiczeniami ciała, Mo ćwiczy też umysł

Nie wiem jak ona to robi, ale było jej wygodnie

Nasza supermenka w tzw. międzyczasie

Ani mnie, ani Mo nie trzeba zachęcać do wyjścia
Najnowsze komentarze