10 dni z maluchami B

Boogie Woogie, Bel Canto, Bas Baryton, Bosa Nova

Spanie, jedzenie, jeszcze raz spanie i od nowa w odstępach trzy, a czasami nawet dwugodzinnych i tak to upływają dni szczeniętom. Jeszcze nie chrapią, ale konsumpcja u nich głośna i energiczna. Ssanie i ciamkanie. Rozpychanie się łapkami, bo każde szczenię chce do najlepszego sutka, a że według psich dzieci, ten najlepszy sutek jest tylko jeden, więc walka o niego trwa w najlepsze. Jedynie Koka(ina) zachowuje niewzruszony spokój, a przy tym intensywnie zaangażowana jest w macierzyństwo jak to ona. Karmi ofiarnie swoje dzieci, masuje im brzuszki, albo przygląda im się z wyraźnym uwielbieniem. Widać, że kocha je bardzo.

Pocieszcie oczy jej dziećmi.

Share
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Danka
Danka
28/10/2019 09:55

jak tu nie kochać takie maleństwa?
Błogi spokój-śliczne.
pozdrawiam
Danka