Duże i tłuściutkie są dzieci Afki. Ponad 800 gramów waży już każdy szczeniak, czyli niewiele mniej niż dzieci Moni (największe z tamtych ważą ponad 1 kg). Krótkie są momenty gdy szczenięta nie ssą, całymi dniami leżą przy sutkach. Można się tylko domyślać czy piją mleko, czy śpią, bo gdy ciągną z Aferki to słychać ich radosne ciamkanie, a gdy śpią jest cichutko. Afi też znacznie lepiej ogarnia macierzyństwo niż za swoim pierwszym razem. Pamiętam ile czasu i energii musieliśmy zainwestować w jej dzieci z poprzedniego miotu. Były niespokojne, często popiskiwały, miały twarde, bolące brzuszki i uspokajały się dopiero po wymasowaniu. Masowaliśmy wówczas tych siedmioro dzieci Afki właściwie bez przerwy, bo co jedno udało nam się utulić i uspokoić, to drugie prężyło się płacząc. A teraz ten błogi spokój! Cała piątka je i śpi, śpi i je, żadnych kwiczeń, żadnego płaczu. Ach, świat jest piękny, szczenięta cudowne, chce się żyć! Aferka także szczęśliwa, co widać po niej bez cienia wątpliwości. Gdy szczenięta śpią, z brzuszkami zaokrąglonymi jak baloniki, Afi siada i patrzy na każde z nich z niekłamanym zachwytem. Matka, wiadomo!
Do następnej relacji o szczeniętach
Wasza Marta
Jaka Cena 🙂 Cudne maluszki
Liczne rodzeństwo to podstawa miłości, bezpieczeństwa, ciepła, spokoju.
Wygłaskałabym wszystkie błyszczące łapeczki, wywchuałabym te podusie są takie mięciutkie.
Jestem z Wami, cieszę oczy i serce 🙂
Pozdrawiam z uśmiechem 🙂
Od samego patrzenia robi sie ciepłej na serduszku 🙂 Co dopiero jak mozna wytulić i wycałować ! Maluszki są cudne <3
Cudne maluchy, co jeden to słodszy. Cóż za uczucie śledzić rozwój swojego czworonoga, nie wiedząc jeszcze dokładnie który to będzie…Oj będzie ciężko się zdecydować… Albo to maluszek zdecyduje 🙂 Pozdrawiam