Synkowie Koka(iny) mają już ukończone 5 tygodni. Zleciało tak szybko, że hej! Są z tej okazji ich dzisiejsze zdjęcia. Podpisane i już wiadomo who is who. Łatwo ich rozróżnić, każde szczenię ma w sobie coś charakterystycznego i wyjątkowego, coś co tylko jego cechuje. Karox ma bardzo intensywny ciemny pigment, czarną maskę i lekko melancholijne spojrzenie. Karmel jak jego imię wskazuje, jest karmelowy w kolorze, ale też i słodki jak karmelek. Czerwony dilute. Można się w jego niebieskozielone oczy zapatrzeć. Kuba natomiast jest największy z chłopców i najcięższy. Ma masywną głowę, przyciemnioną mordeczkę, rezolutne, ciemne oczka i zawsze jest pierwszy do miski.
Będę się nimi cieszyć tak długo jak u nas będą, czyli do połowy stycznia.
Popatrzmy na zdjęcia trzech maluchów
Do następnego razu
Wasza Marta
Marto, jak zwykle szczenięta niezwykle piękne! Wszystkie bym wzięła gdybym tylko mogła 🙂
to ci pysiaki-prześliczne
Danka
Fajne. 😉