Co za dzień, co za radość, ale się cieszą dzieci Moni! Szczenięta miały przed paroma godzinami przeprowadzkę do swojego już pokoju, co wiąże się dla nich ze znacznie większą przestrzenią do zabawy i brykania. Filmik zrobiłam kilka minut po wprowadzce maluchów do ich nowego lokum. Jak widać spodobało im się od razu i to jeszcze jak! Energii to im nie brakuje. Od razu też wiedziały gdzie należy załatwiać swoją potrzebę. Mam nadzieję, że wyrośnięte jak na swój wiek trzydziestu dni maluchy spodobają się Wam.
Więcej o Moniowych dzieciach powiedzą załączone poniżej zdjęcia. Z dzisiejszego, pięknego i niestety mijającego już dnia.
Czy może być coś piękniejszego niż te zmarszczki?!!!
Śmieszne, kochane, misiate pulpeciki – to radość i szczęście mieć taką puchatą kuleczkę u siebie. Już wiem coś na ten temat 🙂
Ale energia…. 🙂 pozdrowienia
Pani Marto czy maluszki Moni będą miały też wstążeczki?
Danka
jest to przepiękny filmik, który nastawia optymistycznie na cały dzień.
Maluchy są bardzo ruchliwe i skore do zabawy – sama energia.
dziękuję
Danka