Zameldował się nam drugi tydzień ze szczeniętami Hani. Maluchy czują się wyśmienicie, mleka mają pod dostatkiem, więc z dnia na dzień są większe i okrąglejsze.
Hania pięknie dba o swój przychówek, jest niezmiernie czułą matką, praktycznie nie zostawia dzieci ani na chwilę bez opieki (chyba że MUSI na krótko wyjść), śpi razem z całą gromadką, nie chce opuszczać skrzyni nawet do jedzenia. To wrażliwa i delikatna suczka, rozpieszczam więc ją i podaję papu pod nos, jedynie do miski z wodą musi sama pokonać parę kroków.
A maluszki wylizane, wymasowane, wykarmione, śpią spokojnie. Cudeńka! Nie mogę się na nie napatrzeć, popatrzcie też i Wy!
Waga szczeniąt została podwojona, czyli przyrosty są książkowe. Jest powód do zadowolenia!
Nazwa szczenięcia / barwa | 30.10.16 | 31.10.16 | 1.11.16 | 2.11.16 | 3.11.16 | 4.11.16 | 5.11.16 | 6.11.16 | 7.11.16 |
Jubel (płowy z maską) |
470 | 503 | 557 | 633 | 710 | 760 | 835 | 911 | 987 |
Jade (czerwony) |
455 | 490 | 550 | 637 | 708 | 785 | 840 | 918 | 999 |
Jorika (mahoniowa z maską) |
360 | 380 | 438 | 507 | 573 | 640 | 695 | 743 | 814 |
Juma (apricot) |
374 | 412 | 470 | 515 | 560 | 606 | 663 | 730 | 812 |
Jena (czerwona) |
362 | 400 | 440 | 511 | 545 | 608 | 640 | 706 | 804 |
Do następnego razu!
Marta
śliczności- miłego dnia
Danka
Jubcio broni dostępu do brzucha mamy?