To już nie są kluseczki, to wielkie dwukilogramowe kluchy! Oczka mają ładnie otwarte, ale jeszcze świat ich nie interesuje – na razie poznają swoja skrzynię, siebie nawzajem, mamę, zabawki. I mimo, że szczenięta są już w trzecim tygodniu życia, to w dalszym ciągu ich aktywność jest niewielka, przesypiają prawie całe dnie, budzą się dopiero gdy Monia z własnej inicjatywy wchodzi do ich legowiska aby karmić. Jak wygląda karmienie psich dzieci widać na filmie – gdy patrzę na akcję przy sutkach to czasami odnoszę wrażenie, że szczeniaki pożerają matkę! Jest dobrze, bo mleka Monia ma wystarczająco, a i cierpliwości do córeczek i synka też jej nie brak.
Do następnego razu!
Wasza Marta
miło się ogląda szczęśliwą psią rodzinkę. Monia to wspaniała mama.
Monia jest wspaniała matką ! Jej cierpliwość , opanowanie, spokój ! Piękny widok ❤️
Przy Moni trwa walka a ona niczym dostojna dama niczym nie wzruszona
Boskie, boskie, boskie !!! 🙂 🙂 🙂
Rolmopsy! ?????????