
Radość ze spotkania
Odwiedziny naszych przyjaciół to radość w domu, a gdy jeszcze towarzyszy im u nas urodzony pies, to radość jest podwójna. Radość do potęgo entej sprawiają spotkania po latach, jak było teraz gdy przyjechał do nas Artur z Mo. Tak, ten sam, co tu pisze jako Mo_Po_Wiola_artur. W tym i w starym blogu. Od 7,5 lat […]