
Siedem dni z dziećmi Niny
Zima, śnieg i mróz. Nina patrzy przez okno na zaśnieżone gałęzie jabłoni. Widać, że chciałaby pobiegać i potarzać się w śniegu, ale rozsądek zwycięża nad chęcią szaleństw i tak szybko jak wybiega na dwór, równie szybko wraca. Wiadomo, że dzieci są najważniejsze. Ładnie się nimi zajmuje, z wielkim oddaniem, ale też i spokojem. Odnoszę wrażenie, […]