
Końcówka
#ciąża. W kalendarzu długi majowy weekend zaznaczony na czerwono. 2 maja jako przypuszczalny termin porodu podkreślony podwójnie. Kalendarz wisi nad moim biurkiem, a ja gapię się w te pozakreślane i pomalowane na kolorowo daty jak bym nie miała ich wyrytych w pamięci, jak bym nie wiedziała co i kiedy ma się wydarzyć. Mówiąc zwięźle: dopadł […]