
Bardzo wiosennie
Czasu brakuje mi na wpisy – wiadomo, wiosna! Dzień, mimo że już dłuższy od nocy, jakoś ciągle mi za krótki. Szczeniaki podrosły i wyglądają już jak średniej wielkości pieski, a nie jak pluszowe przytulanki. Rozumku przybywa im po troszeczku i pomalutku, ale pracuję intensywnie nad obiema. Dzielnie już towarzyszą mi w moich codziennych marszach. Oczywiście […]