Stado MoIsia

  • Ona i On

    Kto by pomyślał. Luty, to co prawda krótki miesiąc, a to w efekcie daje nam taki skutek, że Godzila po czterech tygodniach, może również pochwalić się miesięcznym stażem w domu Morcheeby. To niesamowite, gdy Godzi zawitał w górach nad morzem, liczył sobie siedem miesięcy a jego opiekunka i przewodniczka – Morcheeba – siedem lat. Dziś […]

  • Molik uwielbia zimę, łapiemy jej ochłapy

    Co , gdzie, kiedy

    Właściwie powinniśmy dostać po łapach, a przynajmniej jakiegoś czasowego bana. Pani Marta ma na stronie głównej tak piękny i dokładny opis rasy oraz charakteru shar-pei, że nasze ostatnie dwa wpisy przypisują nam albo ignoranctwo, albo wręcz propagowanie naszego, bo bardziej „najsze”. Obiecujemy się poprawić. Tymczasem czas płynie, co sił łapiemy ochłapy namiastki zimy, szwendając się […]

  • pobudzanie instynktu

    Nuda

    Nasze obserwacje, jakkolwiek subiektywne i ograniczone do czterośladów, z którymi mieliśmy i mamy przyjemność obcować, jednoznacznie wskazują, że wszelkiemu złemu winna jest nuda. Gdy ów wkradnie się w stan umysłowy, na niepożądane efekty nie trzeba będzie jakoś specjalnie czekać. Im częściej lub na dłużej będziemy ją dopuszczać do głosu, tym „ciekawszych” skutków będziemy doświadczać. Nie […]

  • Wczoraj, jutro – bez znaczenia

    Niekiedy sprawy najprostsze, sprawiają tylko wrażenie łatwych.  A to złudne wrażenie łatwości, niejednokrotnie kreśli w naszych głowach codzienność, a w szczególności powtarzalność niektórych zdarzeń. To, że coś robimy po wielokroć, w żaden sposób nie odbiera złożoności, intensywności i wielowymiarowości. To tylko tak wygląda. Wiele powtórzeń, lekko rozmywa się faktem przyzwyczajenia i bywa mniej wyraźne w detalach po przyprószeniu […]

  • Co może być lepszego od dwóch sharpei? ... Np. trzy

    Nowa znajoma Mo i Po

    Oj bardzo dawno, byliśmy tu ostatnio. Ale tak to bywa, gdy dużo się dzieje. Mo i Po ujarzmiły i okiełznały nową okolicę, a nowe znajomości pokryły się roczną patyną. Ale. Kontakt z nowymi sharpei’ami zawsze mile widziany. Z jednego ze spacerów, Wiola wróciła z kontaktem do właścicieli półrocznej Sandy. Pierwsze spotkanie na wieczornym spacerze generalnie […]

  • Ecie pecie między wierszami

    Pocoyo Bonomiella, bo tak brzmi pełne imię jednej z naszych psinek, jest wyjątkowo słodka. Niczym niewyobrażalnie niezwykła pralinka, taka jest wyjątkowa ta nasza Pocolinka. I choć w mej głowie zamysł, jak ją przedstawić uknuty, nie planuję iść nigdzie na skróty. Nie myślcie jednak, że wszystko wprost wyjawię, bo wówczas wszystko byłoby po sprawie. Jednocześnie to […]

  • Dwie i pół

    Odrobina stada MoIsia

    To szalenie trudne nadążyć za losami stada. Wiosna dość mocno pogmatwała nasze plany, ale summa summarum jako dwunożny znów osiągam pełnię sprawności, więc mniejszymi lub większymi skokami będziemy nadrabiać chwalenie się naszymi podopiecznymi. Tym razem garść zdjęć, a słowa w tym przypadku okażą się zbędne. Przyjemnego oglądania.

  • Cudowny długi weekend

    Korzystając z okazji, jaką zafundował nam kalendarz mamy całe cztery dni na świętowanie. A okazja jest znamienita. Nie co dzień zdarza się bowiem tak cudowny powód, aby móc zatrzymać się i powspominać wspólnie spędzony czas. A wierzcie mi, jest co. Pośród pozornej codzienności, która sama w sobie jest niezwykła, zanotowałem także wiele momentów, które pozostaną […]

  • Spacer na zakończenie lata

    Oj mnóstwo czasu minęło. Sezon bardzo udany i niezwykle pracowity, a każda nawet najmniejsza wolna chwila oddana w całości naszych wspaniałym czworonogom. Rzutem na taśmę udało się nam spotkać z Brosem i w ten rodzinny sposób odbyć spacer na zakończenie lata. Poniżej kilka zdjęć z wypadu, a ja obiecuję uroczyście, że już wkrótce uzupełnię doniesienia, […]

  • Indywidualny spacer psa

    Myślę sobie, że spacerowanie z psem to fantastyczna sprawa. Być może jestem szurnięty, ale bynajmniej dla mnie każde wyjście z moimi dziewczynami sprawia mi olbrzymią przyjemność i gorąco wierzę, że jestem ostatnim, od którego mogłyby usłyszeć odmowę. Drugą stroną medalu, jest dość pokaźne spektrum zachowań i sytuacji, które jakkolwiek nie przynoszą chwały ani mnie, ani […]

  • Przestrzeń psa

    Pies potrzebuje przestrzeni. Ta w domu, siedlisku i otoczeniu jest oczywista. Ta w miejscach spacerów, wycieczek i brykania także, choć nie wszyscy to rozumieją. Za to dla większości mało oczywiste jest zapewnienie i chronienie najważniejszej z przestrzeni. Dużo bardziej istotnej niż wszystkie pozostałe razem wzięte. Co istotniejsze, nie my o niej decydujemy, a aby było […]