Często napotykam w internecie, na różnych forach lub blogach, opisy shar-pei, które dziwnie nieadekwatne są do wyglądu i cech charakteru tej rasy. Shar-Pei jaki jest każdy widzi, a kto się chce upewnić zawsze może zajrzeć co ustalono i zapisano w standardzie rasy, nie będę więc powtarzać co zostało przez kynologów zatwierdzone jako wzorzec.
Martwią mnie natomiast wielokrotnie powielane opisy charakteru shar-pei, opisy nie mające nic wspólnego z prawdą o tym psie, przedstawiające go w fałszywym świetle, przez co wiele ludzi może zniechęcić się do shar-pei i to jeszcze zanim go pozna. Rewelacje o charakterze shar-pei wypisują ci, którzy nigdy tego psa nie mieli, kopiują niewyważone wypowiedzi z innych stron, powielają je dziesiątkami i tym samym wbijają do głów niezorientowanym w temacie, że shar-pei to pies żywiołowy, dominujący, często agresywny. 15 lat obcowania z psami tej rasy pozwoliło mi poznać je bliżej. Shar-Pei żywiołowy.. Hmm, w porównaniu z rasami takimi jak sznaucery czy boksery, nie wspominając o całej grupie terrierów i jamników, shar-pei to oaza spokoju i opanowania.
Jak każdy przedstawiciel molosowatych, shar-pei jest psem o usposobieniu spokojnym, powiedziałabym, że raczej flegmatycznym. Spacery, owszem lubi, ale nie zdemoluje domu gdy pogoda brzydka i pańciom nie chciało się z nim wyjść. Wyczyny sportowe, jak bieganie za rowerem czy pływanie, nie leżą w naturze tego psa. Zabawa z piłką trwa u niego krótko, zwykle rzuconą mu piłeczkę, właściciel musi przynieść sobie sam. Biegi i skoki za frisbee czy piłką zainteresują shar-pei na chwilę, on woli poobserwować co dzieje się wokół domu, kto akurat przechodzi, kto przyjechał, a już najbardziej lubi wylegiwać się w ciepłym miejscu.
Z posłuszeństwem shar-pei bywa różnie, ale jeśli zdamy sobie sprawę, że nie mamy do czynienia z owczarkiem niemieckim, chętnym zawsze do przypodobania się swojemu panu i postaramy się lepiej zrozumieć swojego psa to zauważymy, że shar-pei jest psem inteligentnym i chętnym do współpracy, o ile widzi w niej sens. Dla wielu właścicieli psów podstawowe polecenia to „siad” czy „leżeć”, które pies powinien wykonywać w każdej chwili gdy tylko od niego się ich zażąda. Komendy te są często nadużywane, a pies nie widząc sensu w siadaniu czy kładzeniu się na rozkaz, po prostu je zignoruje. Nie raz widziałam ludzi szamoczących się z psem, który nie chciał posłusznie iść na smyczy i aby przywołać go do porządku wołano na przemian: „nie ciągnij?, „noga”, „siad”, „nie wolno” i tak w koło. Pies doskonale wie, kiedy oczekujemy od niego aby siadł, co nie znaczy, że będzie co chwila na żądanie wykonywał tę czynność. A już z pewnością nie shar-pei. Wspomniałam wcześniej, że moje psy lubią się wylegiwać w ciepłych miejscach. Długotrwałe leżenie w słońcu na zdrowie psom nie wychodzi, często więc przerywam im opalanie się, mówiąc: „idź do cienia”. Wtedy zgrzana psina dysząc wstaje i posłusznie idzie do cienia. Myślę, że gdybym zażądała od psa przeniesienia się w zacienione miejsce natychmiast po tym gdy ułożył się w słońcu, mógłby moje życzenie zignorować. Nie był przecież jeszcze zgrzany, miał chęć trochę się powylegiwać, dlaczego więc mu w tym od razu przeszkadzać?
Shar-Pei opisywany jest jako pies dominujący. Trudno mi polemizować z tym stwierdzeniem, ponieważ nigdzie nie znalazłam opisu na czym ta jego dominacja miałaby polegać. Nasze psy są posłuszne, ale nie wytresowane. Nie usiłują nas kryć, nie kradną naszego pożywienia, nie zajmują naszych miejsc do siedzenia i leżenia, nie pchają się przed nami przez drzwi, nie usiłują niczego na nas wymusić. Spacery i posiłki zawsze są o tej samej porze, a jeśli z jakichś przyczyn opóźnią się to psy potrafią się o nie upomnieć okazując poprzez bieganinę swoje zniecierpliwienie. Zachowanie to nie ma jednak nic wspólnego z dominacją.
Stwierdzenie, iż shar-pei bywa agresywny zupełnie mija się z prawdą. Być może zdarzają się niezrównoważone osobniki o zbyt o niskim progu pobudliwości, ale są to z pewnością wyjątki. Słownik Wyrazów Obcych PWN tak definiuje agresję: „zachowanie się zmierzające do wyładowania niezadowolenia lub gniewu na osobach lub rzeczach”. Nigdy żaden z naszych psów nie warknął ani na nas, ani też na naszych gości czy też przypadkowo spotkanych ludzi. Niechęć potrafił okazywać jedynie nasz pies w stosunku do innych psów-samców, a była to niechęć podyktowana manifestacją własnej męskości w obecności swego suczego haremu.
Reasumując, uważam, że shar-pei jest psem o spokojnym i zrównoważonym charakterze, nie okazującym w stosunku do ludzi ani agresji, ani dominacji.