Noc minęła nam wszystkim spokojnie. Afera spała z piątką swoich noworodków, Monia ze swoimi ośmioraczkami. Szczenięta prawie cały czas przyssane do mlekopoju – chyba nawet przez sen popijały mleko!
Wszystkie maluchy mają się świetnie, Afera nadopiekuńcza, leży z dziećmi, trudno ją wyciągnąć od nich nawet na moment, trochę zjadła, trochę popiła, ale wszystko tak na naprędce i w ogromnym pośpiechu, tak aby szczeniąt z oczu nie spuścić. Kochane z niej “mamidło”!
Zapraszam do obejrzenia zdjęć mojej “złotowłosej” Aferki i jej gromadki!
Bąble są urocze, mamuśka czarująco opiekuńcza – łezka się kręci w oku, że niektrórym ludziom daleko do takich uczuć .
Bardzo ładne zdjęcia. Szczególnie podoba mi się pierwsze i ostatnie. Szczeniaki takie uroczę, że mam ochotę całować monitor.
Ale cudne,,,,Pozdrowienia
Jakie słodkie wszystkie bym je wzieła